Dziś mam do pokazania świeżutkie okazy przywiezonie prosto z niemieckiej Dolnej Saksonii, a dokładnie z Hanoweru. Samo miasto, trochę mniejsze od Wrocławia, choć okazało się bardziej praktyczne i nowoczesne niż turystyczne, oferowało wachlarz ciekawych miejsc godnych uwagi. Tutaj pokażę tylko wspaniały ratusz, bo przecież nie na tym koncentruje się mój blog, a Wy pewnie już nie możecie doczekać się zdjęć czekolad :D Po...